Czerwony lód: Praca z redaktorem

Moment przyjęcia powieści przez wydawnictwo wzbudza u pisarza wiele emocji. Dodaje mu skrzydeł. Ale czy po podpisaniu umowy można spocząć na laurach?
Oficjalna strona pisarki Małgorzate Radtke
Moment przyjęcia powieści przez wydawnictwo wzbudza u pisarza wiele emocji. Dodaje mu skrzydeł. Ale czy po podpisaniu umowy można spocząć na laurach?
Mamy w sobie pewną historię do opowiedzenia. Nasze życie składa się z różnych doświadczeń i emocji. Czy warto coś z tym zrobić?
Cześć! Ponieważ w tym tygodniu ruszyła przedsprzedaż książki, zrozumiałam, że nie mogę Was zostawić z pustymi rękoma! Poniżej prezentuję pierwszy rozdział powieści “Czerwony Lód”.
To już ostatnia część z Szadym. Mam nadzieję, że Wam się podobało i będziecie chcieli poznać tego bohatera w mojej powieści. Dziękuję za to, że byliście!
To już przedostatnia część i wysyłam Szadego na wakacje :)! Pewnie pomyślałeś, że zabiłem moją żonę? Nie. W sumie, Ty byś tak nie pomyślał. Jesteś lepszy od innych. Wiem, że wiesz, co się stało. Bo wiesz, jak bywa w miłości,
Przed Wami ósma część z Szadym. Jeszcze dwie i koniec poniedziałków z kryminałem :)! Zanim pojechałem na drugą misję do Iraku miałem żonę. Urodziło mi się dziecko. Piękna dziewczynka. Miała niebieskie oczy i śliczne, kręcone blond włosy. Kochałem ją jak
To już siódma część z Szadym! Zbliżamy się do finału 🙂 Pragnąłem, aby była ostatnia. Chciałem przestać zabijać. Z ciekawości spędziłem ostatnie wieczory na czytaniu spraw seryjnych morderców. Czytałem, co tłum z nimi robił, gdy dotarli do niego wcześniej niż
Kolejny poniedziałek, kolejna część opowiadania z Szadym. Jeszcze cztery i zbliżamy się do końca tej historii 🙂 Nie znasz poprzednich części?PRZECZYTAJ: część 1, część 2, część 3, część 4, część 5 Alkoholiczka. Samotna matka. Arogantka. Niszczycielka małych serc. Osoba do usunięcia!
Pierwszy poniedziałek lutego – czas na kolejną część z Szadym :). Życzę miłego czytania! Po zamordowaniu trzeciej ofiary zrobiłem sobie miesiąc przerwy. Chyba się bałem, że mnie złapią. Nikt nie zadawał mi pytań, nikt mnie nie podejrzewał.
No i mamy poniedziałek, więc zapraszam na kolejną część z Szadym :)! Nie znasz poprzednich części?PRZECZYTAJ: część 1, część 2, część 3 Z drugą ofiarą było trudniej. Męczyła mnie każdej nocy, nie mogłem przez nią spać, a kiedy już zasypiałem miewałem