Helikopter w zatoce – Część 5

Pierwszy poniedziałek lutego – czas na kolejną część z Szadym :). Życzę miłego czytania! Po zamordowaniu trzeciej ofiary zrobiłem sobie miesiąc przerwy. Chyba się bałem, że mnie złapią. Nikt nie zadawał mi pytań, nikt mnie nie podejrzewał.