nowy dom

Nowe miejsce

Nowe miejsce

Obu­dzi­łam się w zupeł­nie innym miej­scu, peł­nym magii, skry­wa­ją­cej w sobie dużo trud­no­ści z jej opa­no­wa­niem. Za oknem pró­szy śnieg, drze­wo w komin­ku syczy i strze­la, oprócz tego wokół panu­je cisza. Nie prze­jeż­dża ani jeden samo­chód, nie ma prze­chod­niów, czy szcze­ka­ją­cych psów na osie­dlu. Ta cisza spra­wia, że mogę usły­szeć wła­sne myśli.